Świecąca butelka

Święta tuż, tuż, zatem inspiracji z tej okazji będzie pojawiać się teraz najwięcej. Oto zupełnie niestandardowy sposób na wprowadzenie do mieszkania/domu ciepłej świątecznej atmosfery. Wiadomo, że najlepiej w tym przypadku sprawdza się gra świateł. 

Proponuję więc wykonanie świetlistej butelki. Od czego zacząć? Na początku kupujemy wino i urządzamy sobie miły wieczór, dzięki czemu zyskujemy podstawowy artykuł konieczny do tej dekoracji :) Kolor butelki dowolny. 

W opróżnionej i osuszonej butelce wiercimy otwór fi 8 (należy użyć do tego specjalnych wierteł do szkła). Być może w tej czynności będzie nam potrzebna męska pomoc, ale za wypieczone niedawno ciasteczka zapewne zostanie ona chętnie udzielona:). Przez otwór wprowadzamy lampki choinkowe. Do kompozycji na zdjęciach został użyty kabel z 20 żarówkami zasilanymi na dwie baterie AA. Ozdabiamy butelkę naklejkami, sztucznym śniegiem oraz innymi elementami, które przyjdą nam do głowy. Baterie mocujemy do butelki klejem na gorąco. Odpowiednio dobrana kolorystyka sprawi, że nasze mieszkanie zaleje przyjemne, świąteczne ciepło. Butelki wykonane przez moją siostrę. 

Muffinki z szynką i grzybami

Przyznam szczerze, że ciast nie piekę wcale. Po pierwsze jest to bardzo pracochłonne, po drugie mam za mało domowników, którzy mogliby je później zjeść. Jednak muffinki to co innego! One nadają się praktycznie na każdą okazję. Czy to odwiedziny rodziny, czy spotkanie ze znajomymi, męski wypad albo imprezka - w tych przypadkach babeczki to konieczny element. Kiedyś robiłam je jedynie na słodko. Jednak zakupiona w Lidlu książka na ich temat otworzyła przede mną nowe drzwi. 

Robię je ponieważ są nie tylko smaczne, ale również praktyczne i poręczne:) W każdym przypadku robią furorę. 

Dzisiaj  podaję przepis na muffinki z szynką i grzybami.

Za pierwszym razem zrobiłam je z kaparami, jednak jak dla mnie ich smak był zbyt intensywny i kolejnym razem ich już nie dodałam. Jako mieszanki ziół z przepisu używam jedynie posiekanej natki pietruszki. Szynkę zastępuję niekiedy cienkimi kiełbaskami albo kurczakiem. Zamiast śmietanki dodaję maślanką itd. Nie trzymam się sztywno zasad, niekiedy muszę dodać więcej płynnych składników. Zwykle cebulę, szynkę, pieczarki i paprykę wcześniej lekko podsmażam. Trzymam babeczki w piekarniku dłużej niż jest to sugerowane w przepisie, po 25 minutach moje nie wyglądają jeszcze na upieczone.

Dodatkową sprawą, którą odkryłam dopiero niedawno są sylikonowe papilotki. Babeczki wcale do nich nie przywierają, a wprost z nich wyskakują - super rozwiązanie! Polecam!

Życzę wszystkim smacznego! 

Ciasteczka South Park

Jest taka bajka, przeznaczona dla widzów dorosłych - South Park. Jako, że w domu mam fana tej animacji postanowiłam zrobić mu niespodziankę. Szukając nowych, ciekawych wzorów foremek na świąteczne pierniczki natrafiłam na całą gamę wspaniałych bajkowych postaci. Dziś, z okazji męskiego wieczoru postanowiłam przygotować takie męskie ciasteczka. 

Foremki można kupić na allegro lub pod tym linkiem www.protonik.pl

Zalecany przepis na ciasteczka:

300g mąki, 

200g masła, 

100g cukru pudru,

2 żółtka, 

20g cukru waniliowego. 

Ja dodałam jeszcze cytrynowego aromatu. Ważne, żeby nie dawać proszku do pieczenia ani innych spulchniaczy, wtedy wzór nie będzie zarastał w czasie pieczenia. Ciasto wyrobić, schłodzić w lodówce przez 30-60min., rozwałkować. Foremkę oprószyć dokładnie mąką (najlepiej zanurzyć całą w mące). Ciastka wykrawać stopniowo. Przyłożyć oprószoną foremkę do ciasta, odcisnąć trochę, ponownie oprószyć w mące, znów odcisnąć trochę, po 3 oprószeniu odcisnąć do końca.

Jak widać całe wypiekanie jest trochę czasochłonne, jednak uśmiechy wywołane owymi wypiekami są tego warte.

 

Sposób na słoik

Producenci żywności, aby zachęcić nas do kupowania swoje artykuły wkładają w przeróżne opakowania. Również kształt takich opakowań, często wybiega poza standardowy. Dla mnie najciekawsze zawsze są słoiki i butelki, które gdy już są puste z  łatwością można ponownie wykorzystać. 

Wystarczy kilka wstążek, kokardek, sznurków lub papier. Obklejamy słoiczek w kolorystyce pasującej do naszego wnętrza i wkładamy świeczkę tworząc w ten sposób lampion. Można również go pomalować specjalnymi pisakami do szkła.

 

Bombka ze sznurka

Na styropianowe bombki sposobów jest mnóstwo. Dekorować możemy tak naprawdę wszystkim tym, co przyjdzie nam do głowy. Tym razem postanowiłam wykończyć ją zwykłym sznurkiem. 

Moja jest w wersji dwukolorowej, jednak nic nie stoi ma przeszkodzie, by dołożyć więcej kolorów, czy też zrobić w jednym odcieniu.

Do wykonania takiej ozdoby potrzebujemy niewiele - styropianową kulę, sznurek, klej, ewentualne dodatki i zawieszkę. 

Zrobienie takiej ozdoby jest stosunkowo szybkie i bardzo łatwe. Zaczynając od najwęższych okręgów kleimy sznurek do bombki przesuwając się do środka.

Sałatka owocowa

Sałatki, zarówno warzywne jak i owocowe są w ostatnich latach bardzo modne. Z racji, że za oknem właśnie pada śnieg, postanowiłam przywołać troszkę wakacyjnej aury. Proponuję sałatkę owocową podaną w nieco innej formie, niż tradycyjna, bo w arbuzie. 

Nic trudnego w tym nie ma -  wystarczy przeciąć owoc na pół i wyciąć z niego miąższ, następnie pokroić go wraz z innymi składnikami sałatki. Brzegi wydrążonego arbuza można zakończyć według preferencji np. falą lub zygzakiem (można też na długości całego obwodu powbijać owocowe mini-koreczki). Propozycja ta nadaje się idealnie na imprezy dla dzieci lub jakieś mniej oficjalne spotkania z przyjaciółmi.

 

Kuferek "Na wspólną podróż przez życie"

W obecnych czasach dość częstym, jak już nie standardowym zwyczajem stało się ofiarowywanie w prezencie ślubnym pieniędzy. Młoda Para nawet informuje o takiej formie podarunków swoich gości już w trakcie wręczania zaproszenia. Jest to o tyle wygodne dla wszystkich zaproszonych, że omijają ich nieprzespane noce spędzone na obmyślaniu najbardziej odpowiedniego prezentu.

Równocześnie spotkałam się też z modą na urządzanie przyjęcia weselnego z jakimś tematem przewodnim. Zwykle nie jest to nic dosadnie rzucającego się w oczy, a jedynie motyw powtarzający się na takich elementach jak zaproszenia, winietki, alkohol, ewentualnie jakaś dekoracja. 

Rok temu właśnie takie przyjęcie z motywem podróży organizowała moja koleżanka z mężem. Zostałam poproszona przez nią o przygotowanie kuferka, w którym złożą wszystkie swoje koperty i kartki otrzymane od gości.

Odpowiedzialne zadanie, wszak ślub to dla niektórych najważniejsze wydarzenie w życiu i po prostu pragniemy, aby wszystko było idealne. Skrzynka musiała być odpowiednio duża, a jej wykończenie miało opierać się na temacie podróży. 

Najpierw zajęłam się ogólnym projektem i dopasowaniem elementów:

 Następnie zabrałam się za wykonanie swoich założeń. 

Efekt prawie końcowy (niestety nie mam zdjęcia wieka gotowego kuferka): 

Skrzynka już w rękach świadkowej:

Trzy sposoby na bombkę

Najbardziej tradycyjną świąteczną ozdobą są oczywiście bombki choinkowe. W ostatnich latach modne stały się również wielkie pojedyncze bombki, niekoniecznie służące do powieszenia na drzewku. Można takie zakupić, ale można również zrobić własnoręcznie. 

Chciałabym zaprezentować trzy sposoby, jak ze styropianowej kulki uczynić świąteczną dekorację. 

1. Karczoch, w tej metodzie potrzebujemy wstążki, szpilki i elementy wykończające

2. Decoupage, w tej metodzie wykorzystujemy serwetki, kleje i lakier

3. Quilling, w tej metodzie używamy pasków papieru i kleju

Pierniczki tradycyjne

Świątecznym upominkiem, który zawsze się sprawdza są pierniczki. 

Każdego  roku przygotowuję ich wiele, gdyż mam duże grono osób do obdarowania. Zwykle korzystam z tego przepisu, jednak proporcje składników zawsze ustalam wg smaku. 

Rzadko też dodaję orzechy. Pierniczki wychodzą dość twarde i cienkie, miękną gdy kilka dni poleżą w pudełku. Ciasteczka zdobię lukrem królewskim. 

Co roku zasób moich foremek się zwiększa. Dziś przedstawiam pierniczki w wydaniu tradycyjnym - Zwierzątka, bałwanki, gwiazdki, choinki czyli standardowe świąteczne kształty.

Gipsowe figurki

Obecnie do zdobienia choinki używa się wielu różnych elementów. Bombki i łańcuchy stały się zbyt standardowe i często sięgamy po mniej konwencjonalne dekoracje. Kilka lat temu postanowiłam ozdobić świąteczne drzewko figurkami z gipsu. Można takowe wykonać samemu, jednak do tego potrzebne są odpowiednie formy. Ja takich nie miałam więc zdecydowałam się na zakup gotowych figurek w stanie surowym.

Figurki można pomalować sprayem lub zwykłą farbą. Ja wraz z koleżanką wpadłyśmy na pomysł, aby malować je lakierami do paznokci, których na przestrzeni lat nagromadziło się mnóstwo. Dodatkowo zdobiłyśmy niektóre elementy brokatem. Przyznam, że cała akcja była bardzo pracochłonna (miałyśmy aż 100 różnych figurek), jednak z drugiej strony spędziłyśmy te wieczory równocześnie na słuchaniu muzyki i rozmowach.

Po wyschnięciu warto pokryć pomalowane figurki dodatkowo lakierem bezbarwnym. Dzięki temu będą trwalsze i nabiorą połysku. Do minusów takiej dekoracji można zaliczyć ciężar - nadają się one jedynie na mocne gałązki.

Lampion z suszoną pomarańczą

Własnoręcznie wykonane lampiony wbrew pozorom wcale nie są trudne do zrobienia. Wystarczy pomysł i kilka artykułów. W zależności od tego jaki wymyślimy sobie projekt lampionu - takie składniki musimy nabyć. Ja kilka lat temu zaczęłam od dość standardowej kombinacji - suszone pomarańcze i kawa. Do tego potrzebowałam niezmielone ziarna kawy oraz plastry cytrusa. Dodatkowo oczywiście świeczki w kolorze białym  i stary garnek w którym rozpuściłam wosk. Formy na ścianki utworzyłam z tektury, następnie zalałam je woskiem i wypełniłam ozdobami (oprócz podstawy). Odstawiłam do zastygnięcia. Wszystkie elementy połączyłam ze sobą woskiem. Ścianki można wypełnić praktycznie wszystkim. Pięknie wyglądają w nich suszone kwiaty.

Nalewka świąteczna

W zeszłym roku  wpadłam na pomysł, aby urozmaicić świąteczne upominki nalewką własnej produkcji. Jak dla mnie w tym okresie królują pomarańcze i chciałam aby to właśnie one były podstawą mojego przepisu. Świetną recepturę znalazłam pod tym linkiem: http://www.centrumdruku.com.pl/przepisy.cd?kalendarz2014#grudzien2014

Dużym plusem było to, że nalewka nie musi zbyt długo leżakować więc wystarczy zrobić ją kilka dni przed świętami. Smakowała wyśmienicie, pachniała cudnie.

Proponuję nalewkę sprezentować w jakiejś pięknej butelce - o wyjątkowym kształcie lub ze świątecznymi motywami. Można też butelki ozdobić suszonymi pomarańczami, laskami wanilii lub korą cynamonu. Ja swoją przelałam do butelek wykonanych metodą decoupage (jednak przyznam się, że z braku czasu nie zrobiłam tego własnoręcznie).