środa, 4 listopada 2015

Kuferek "60 lat wspomnień"

W październiku mama obchodziła rocznicę swoich urodzin. Wspólnie z rodzeństwem ustaliliśmy, że prezent z takiej okazji musi być naprawdę wyjątkowy. I tak zaczęła się burza mózgów i poszukiwanie inspiracji, czego efektem końcowym stał się kuferek „60 lat wspomnień”.


Projekt był bardzo pracochłonny, ale opłacało się! Cała idea polegała na tym, aby stworzyć skrzynkę z listami i wspomnieniami od osób, które znały mamę i dzieliły z nią jakiś etap życia. Zacząć należało od sporządzenia listy takich osób (rodzina, przyjaciele, znajomi ze szkoły, z podwórka, z pracy, koledzy z dzieciństwa, dobrzy sąsiedzi itd.). Po stworzeniu spisu (w czym pomogło wspólne przeglądanie albumów z rodzicami i niewinne podpytywania) należało uzyskać kontakt do wypisanych osób. Z dużą pomocą Internetu oraz taty udało nam się to zrobić. Do wszystkich rozesłaliśmy takie listy:




Zostały one przyjęte bardzo pozytywnie przez naszych adresatów więc pozostało nam jedynie czekać, aż listy zaczną spływać do naszych skrzynek.


W tym czasie mogłam się zająć przygotowaniem samego kuferka.


Wykonałam go metodą decoupage. Wybrałam i zeskanowałam zdjęcia mamy z różnych okresów jej życia, zaczynając od zdjęcia ślubnego dziadków. Ułożyłam je w kolejności chronologicznej. Tak powstał projekt wieka skrzyni, który wydrukowałam na cienkim papierze i naniosłam na kuferek metodą decoupage.



Nadesłane listy (chociaż może jest to złe słowo, bo formy dostarczenia były przeróżne) umieściłam w tak przygotowanej skrzynce. Dodatkowo spisałam bajki oraz wierszyki, które mama opowiadała nam w dzieciństwie. Je również umieściłam w kuferku. Oczywiście nie mogło zabraknąć, różnego rodzaju gadgetów, które kiedyś używaliśmy będąc dziećmi, a dawno już zostały zapomniane. Polecam na allegro dział Pamiątki PRL-u:) A oto efekt końcowy:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz